Spacerkiem po przeszłości
Początki
Historia Radzewic nie jest zbyt długa, sięga połowy XVIII wieku. W tym czasie Wielkopolska
odczuwała jeszcze skutki wyludnienia spowodowanego przez toczącą się wcześniej wojnę
północną, przemarsze obcych wojsk i związane z tym epidemie.
Zastój gospodarczy, podupadające rolnictwo, brak rąk do pracy spowodował, że właścicielka
Kórnika i Bnina Teofila z Działyńskich Szołdrska Potulicka (znana jako Biała Dama z Kórnika) aby
zwiększyć dochody ze swoich dóbr, sprowadziła w nasze rejony osadników niemieckich. Ich osady
lokowała na trudnych, ubogich rolniczo, często podmokłych terenach.
Osadników takich nazywano zwyczajowo Olędrami (Holendrami). Termin olęder w XVIII wieku
nie dotyczył narodowości osadników, a jedynie zasad prawa na jakich lokowano nową osadę, tzw.
prawa olęderskiego, (prawo to wprowadzono wcześniej dla osadników holenderskich, którzy
przybyli do Polski w XV i XVI wieku).
W nowo tworzonych wsiach na prawie olęderskim mogli osiedlać się również Polacy, choć
zwykle pozostawali w osadzie w mniejszości.
Korzyści z prawa olęderskiego:
• olędrzy byli ludźmi wolnymi, nie podlegali obciążeniom pańszczyzny, która w tym czasie
obowiązywała polskich chłopów,
• za dzierżawę gruntów płacili ustalony czynsz, mogli w dowolnej chwili sprzedać swoje
gospodarstwo i opuścić majętność,
• za zobowiązania wobec pana odpowiadała solidarnie cała gmina olęderska, między osadą
i panem pośredniczył wybierany przez członków osady sołtys i ławnicy, samorząd ten
administrował osadą i pełnił rolę sądu w drobnych wykroczeniach,
• osadnicy mieli prawo do własnej szkoły, rzemieślników i cieszyli się wolnością wyznania,
Gospodarka osadników była lepiej zorganizowana i wydajniejsza niż chłopów pańszczyźnianych.
Olędrzy potrafili skuteczniej meliorować grunty, użyźniać piaski, zagospodarowywać tereny
zalewowe i karczować lasy. Osady olęderskie przynosiły więc większe dochody właścicielom
ziemskim.
Przywilej lokacyjny osady Hollędry Radzewskie
Podstawą prawną założenia naszej osady tzw. Hollędrów Radzewskich był przywilej lokacyjny,
czyli kontrakt wyrażający wolę właścicielki dóbr kórnickich Teofili Szołdrskiej Potulickiej
podpisany 8 lipca 1742 roku.
Warunki zawarte w kontrakcie były korzystne dla obu stron, osadnicy byli zwolnieni
przez pierwszych siedem lat z czynszu dzierżawnego, otrzymali po 30 mórg ziemi uprawnej, mieli
zapewnioną swobodę wyznania religijnego, mogli mieć własnych rzemieślników, zbudować szkołę
i zatrudnić swojego nauczyciela. Nie bez znaczenia był również fakt, że mogli z dużą swobodą
dysponować zasiedlonymi gruntami np. sprzedać je, wydzierżawić bądź darować w trakcie trwania
kontraktu osadniczego.
Po ponad stu latach Tytus Działyński w 1852 roku zniósł czynsze dzierżawne
Radzewskim Hollędrom i ich gospodarstwa stały się niezależne od dworu kórnickiego.
Kopia przywilejów Holl ę drów Radzewskich z 1821r oku, z piecz ę ci ą z czasów
W ielkiego Ksi ę stwa Pozna ń skiego (sporz ą dzona na podstawie orygina ł u z 1742 r oku)
(Ź ród ł o: Biblioteka Kórnicka akta BK 2703) fot. Anna Szulc
Pełna treść przywilejów Hollędrów Radzewskich dla zainteresowanych dostępna tutaj:
holland.org.pl/art.php
Trochę liczb i nazwisk
Pierwsze odnalezione wpisy archiwalne o liczbie radzewskich gospodarzy pochodzą z inwentarza
spisanego w roku 1780, w którym znajdują się tabele czynszów z nazwiskami niemieckich
osadników i podziałem roli na: rola dobra, rola licha, łąki dobre, łąki liche, suma gruntów
do czynszu, place budowy, piaski, rowy i błota, suma wszelkich gruntów, czynsz i opłaty
dodatkowe.
( ź ród ł o: Biblioteka Kórnicka PAN, akta BK 1438) fot. Anna Szulc
Lista czynszowników z 1780 roku. Na dole w tabeli zaznaczone są także grunty szkolne
wyłączone z czynszu i łąka pańska.
Jak wynika z tabeli początkowo na Radzewskich Hollędrach było 24 gospodarzy
opodatkowanych czynszem. Z czasem zmieniali się właściciele gospodarstw (w rubryce
remarques-notatki dopisane są nowe nazwiska).
Poniżej znacznie późniejszy dokument z korespondencji z Dominium Kórnickim z 1847 r.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że mimo, iż Olędrzy mieli w osadzie szkołę, niewielu z nich
potrafiło pisać, przy większości nazwisk widnieją bowiem krzyżyki zamiast podpisów.
Wg pruskich danych ze spisu powszechnego na początku XIX wieku mieszkało we wsi
31 rodzin, a z danych parafii bnińskiej wynika, że liczba mieszkańców w tym czasie wynosiła
około 270 osób, przy czym większość z nich stanowili protestanci - 92% a tylko 8% było
katolikami (źr. Jarosław Malesiński 2013 r.). Możemy stąd wnioskować, że prawdopodobnie
w osadzie mieszkała w owym czasie przynajmniej jedna rodzina polska (tutejsi Niemcy
nie byli katolikami).
Na przełomie XIX i XX wieku w Radzewskich Hollędrach było już 41 domostw
i 384 mieszkańców. Wtedy funkcjonowała już zamiennie niemiecka nazwa wsi - Hohensee.
Dla porównania - dzisiaj w Radzewicach mieszka około 400 osób w 130 domach.